Niestety, konkurs okazał się kompletną farsą.
Chodzi o zadanie pierwsze, a konkretnie o "nowe 3 zdjęcia". Jak się okazało, kolejne wylosowane zdjęcia nie muszą być inne niż ostatnio

Czyli straciłem 40 minut na pisanie algorytmu tworzącego tablicę unikalnych wartości

Przegrałem 1 punktem (30 możliwych), patrzcie jaki to kretynizm, ktoś źle skonstruował pytanie, a ja cierpię.
Konkurs ma wyłonić najlepszego, ja w 65% czasu uzyskałem o 3% gorszy wynik od zwycięzcy
Osoba oceniająca (najprawdopodobniej także autor „zadania”) w ogóle nie chciała ze mną rozmawiać, ledwo mi się to udało. Zrobił ze mnie kretyna i wyśmiał. Na dodatek dodał, że mam przerost ambicji

Nauczycielowi zaś źle, że uczeń ma przerost ambicji

To paranoja
No sami przyznajcie, że miałem pełne prawo by źle zrozumieć to feralne pytanie