Przyszłość pajączka
9 grudnia 2009, o 23:36
Tak się składa że z powodów systemowych trochę uciekłem od Pajączka. Jeszcze na nim pracuje ale niestety dość rzadko.
Widząc jednak różnicę w jakości pracy jaką dają inne programy, chciałbym poruszyć kwestię przyszłości i kierunku rozwoju Pajączka. Równocześnie podkreślam że nie uważam go za zły program, wręcz ma parę rozwiązań których brakuje mi gdzie indziej. Jednak sądzę że warto by się zastanowić nad przyszłością i dlatego zakładam ten wątek.
Moje spostrzeżenia:
Po pierwsze obecnie najwięcej pracuję na Eclipse Gallileo z PDT i głownie do tego będę się odnosił. Na Zedn Frameworku przacuję bardzo żadko więc mogę przeoczyć jakiś jego funkcje - proszę o wybaczenie.
Po trzecie ważne jest to do czego używam tego oprogramowanie - głównie do Tworzenia zaawansowanych stron typu CMS, e-commerce gdzie potrzebne jest dobre wsparcie dla PHP, JS, Jaby, MySQLa i HTMLa - to ostatni mniej - raczej tylko w podstawowym stopniu
Więc tak - niezaprzeczalne IMHO plusy Pajączka na tym tle
- bardzo dobra kolorystyka kolorowania składni - mało który soft oferuje tak dobrze i kontrastowo dobrane kolory, które zarazem są bardzo czytelne
- Synchronizacja serwisów z klientami FTP (wiem istnieje rsync który także łatwo to robi, ale niestety nie jest zitegrowany z Eclipse ani nie zauważyłem podobnego narzędzia w Zend)
-Wsparcie dla baz danych - w eclipsie tylko w sensie kolorowania składnie w Zend nie znalazłem (ale jak mówię mało na nim pracuję)
Niestety na tym się to kończy. Teraz to co moim zdaniem powinno być doprawowywane/dodawne do pajączka w kolejności od najważniejszego do najmniejważnego. Aczkolwiek to już jest moja bardzo subiektywna ocena i liczę na dyskusję właśnie nad nią:
1. CI, CI i jeszcze raz CI niestety CI w Pajączku zostaje daleko w tyle za konkurencją, szczególnie jeśli chodzi o obiektowość i rozpoznawanie zmiennych obiekowych oraz współpracę z komentarzami PHPdocumentator
2. Debuger - konieczna integracja de debugerami - moim zdaniem oboma popularnym zrówno Xdebug jak i Zend a także Debugerem Javy i konoslą debagowania JS
4. Integracja ze środowiskami kontroli wersji (w moim wypadku jest to GIT - ale zrozumiem także jak wybór padł by na SVN lub CVS - choć najlepiej było by gdyby z wszystkimi wymienionymi)
5. I (tego brakuje mi nawet w Eclipse) - umożliwienie rozłożenia okien programu na kilka pulpitów (nonitorów) tak jak to umożliwia GIMP
6. Przystosowanie pajączka do pracy w systemach UNIX natywnie a nie tylko na WINE (wiem to przepisanie prawie wszystkiego - ale jak ma być to lista życzeń to niech będzie)
7. Umożliwienie tworzenia i dodawania pluginów do Pajączka (najlepiej w Javie)
8. A jak by jeszcze jakimś cudem udało sie to wszystko zintegrować z AS i FLEXem to wyprzedzilibyśmy konkurencję.
To chyba na tyle. Wiem że pewnie za to dostanę po uszach od Rafała - ale wiedzę taki zastój w rozwoju mojego ulubionego programu (tak nadal bardzo lubię Pajączka) że musiałem to napisać.
Widząc jednak różnicę w jakości pracy jaką dają inne programy, chciałbym poruszyć kwestię przyszłości i kierunku rozwoju Pajączka. Równocześnie podkreślam że nie uważam go za zły program, wręcz ma parę rozwiązań których brakuje mi gdzie indziej. Jednak sądzę że warto by się zastanowić nad przyszłością i dlatego zakładam ten wątek.
Moje spostrzeżenia:
Po pierwsze obecnie najwięcej pracuję na Eclipse Gallileo z PDT i głownie do tego będę się odnosił. Na Zedn Frameworku przacuję bardzo żadko więc mogę przeoczyć jakiś jego funkcje - proszę o wybaczenie.
Po trzecie ważne jest to do czego używam tego oprogramowanie - głównie do Tworzenia zaawansowanych stron typu CMS, e-commerce gdzie potrzebne jest dobre wsparcie dla PHP, JS, Jaby, MySQLa i HTMLa - to ostatni mniej - raczej tylko w podstawowym stopniu
Więc tak - niezaprzeczalne IMHO plusy Pajączka na tym tle
- bardzo dobra kolorystyka kolorowania składni - mało który soft oferuje tak dobrze i kontrastowo dobrane kolory, które zarazem są bardzo czytelne
- Synchronizacja serwisów z klientami FTP (wiem istnieje rsync który także łatwo to robi, ale niestety nie jest zitegrowany z Eclipse ani nie zauważyłem podobnego narzędzia w Zend)
-Wsparcie dla baz danych - w eclipsie tylko w sensie kolorowania składnie w Zend nie znalazłem (ale jak mówię mało na nim pracuję)
Niestety na tym się to kończy. Teraz to co moim zdaniem powinno być doprawowywane/dodawne do pajączka w kolejności od najważniejszego do najmniejważnego. Aczkolwiek to już jest moja bardzo subiektywna ocena i liczę na dyskusję właśnie nad nią:
1. CI, CI i jeszcze raz CI niestety CI w Pajączku zostaje daleko w tyle za konkurencją, szczególnie jeśli chodzi o obiektowość i rozpoznawanie zmiennych obiekowych oraz współpracę z komentarzami PHPdocumentator
2. Debuger - konieczna integracja de debugerami - moim zdaniem oboma popularnym zrówno Xdebug jak i Zend a także Debugerem Javy i konoslą debagowania JS
4. Integracja ze środowiskami kontroli wersji (w moim wypadku jest to GIT - ale zrozumiem także jak wybór padł by na SVN lub CVS - choć najlepiej było by gdyby z wszystkimi wymienionymi)
5. I (tego brakuje mi nawet w Eclipse) - umożliwienie rozłożenia okien programu na kilka pulpitów (nonitorów) tak jak to umożliwia GIMP
6. Przystosowanie pajączka do pracy w systemach UNIX natywnie a nie tylko na WINE (wiem to przepisanie prawie wszystkiego - ale jak ma być to lista życzeń to niech będzie)
7. Umożliwienie tworzenia i dodawania pluginów do Pajączka (najlepiej w Javie)
8. A jak by jeszcze jakimś cudem udało sie to wszystko zintegrować z AS i FLEXem to wyprzedzilibyśmy konkurencję.
To chyba na tyle. Wiem że pewnie za to dostanę po uszach od Rafała - ale wiedzę taki zastój w rozwoju mojego ulubionego programu (tak nadal bardzo lubię Pajączka) że musiałem to napisać.
11 grudnia 2009, o 16:41
11 grudnia 2009, o 17:02
25 grudnia 2009, o 16:39
Witajcie. Również jestem zagorzałym wielbicielem Pajączka. Moim zdaniem bardzo niedoceniany program przez wielu, kojarzy się z mało zaawansowanymi zastosowaniami tymczasem ma szereg bardzo przydatnych funkcji. Pokochałem to kolorowanie składni 
Nie żałuję wydanych pieniędzy.
Ale... Oczywiście zawsze jest coś co można byłoby dodać. Mi najbardziej doskwiera brak jednej funkcji: zwijania kodu funkcji i klas. Czytałem, że wiąże się to ze znacznym przebudowaniem aplikacji więc nie będę za bardzo marudny ale dobrze aby autor wiedział, że są ludzie, którzy tego potrzebują.
Nie żałuję wydanych pieniędzy.
Ale...
Oczywiście zawsze jest coś co można byłoby dodać. Mi najbardziej doskwiera brak jednej funkcji: zwijania kodu funkcji i klas. Czytałem, że wiąże się to ze znacznym przebudowaniem aplikacji więc nie będę za bardzo marudny ale dobrze aby autor wiedział, że są ludzie, którzy tego potrzebują.
19 stycznia 2010, o 14:31
Przesiadłem się z dreamweaver 8, i właśnie brakuje mi zwijania kodu, ale to nie wszystko, moim zdaniem w pajączku powinno być sugerowane opcje z HTML i CSS po naciśnięciu spacji na przykład <div (spacja) i tu rozwijają się opcje obsługujące div(bardzo przydatna dla początkujących lub zapominalskich). Co do kolorowania kodu, to nie jest nic nowego.
19 stycznia 2010, o 23:33
CI dzieła (Ctrl + Sapce) choć pozostawia trohcę do życzenia.
21 stycznia 2010, o 13:19
a nie dałoby rady zrobić bez przytrzymywania CTRL?
21 stycznia 2010, o 13:40
Dlaczego podgląd nie obejmuje plików PHP, mimo że jest sam kod HTML?
21 stycznia 2010, o 14:14
Zrobiłem sugerowane podpowiedzi bez potrzeby przytrzymywania CTRL+SPACE, trzeba było pogrzebać w rejestrze lub wyeksportować skróty do pliku .reg, lecz w zamian nie działa spacja, trzeba wcisnąć CTRL+SPACE żeby zadziałało ;p
taki mały paradoks. Można to zmienić żeby dawało spację oraz sugestie?
taki mały paradoks. Można to zmienić żeby dawało spację oraz sugestie?
23 stycznia 2010, o 00:47
Teoretycznie można, tyle że większość IDE CI ma pod Ctrl+Space więc po co odchodzić od standardów?
23 stycznia 2010, o 07:23
Można przecież włączyć automatyczne wyświetlanie podpowiedzi i nie trzeba wtedy wciskać CTRL+SPACJA, a jedynie właśnie spację lub jakikolwiek inny znak. Czas po jakim pojawia się podpowiedź ustala się w ustawieniach.
4 lutego 2010, o 20:33
Miałem wcześniej to napisać, ale nie miałem jakoś czasu, o czym? A mianowicie o błędach w sugerowanych podpowiedziach PHP, chodzi mi o np:
ja pisze pisze $ to wyskakuje okienko z podpowiedzią ze ma to być SERVER, gdy go wciskam to zostaje $SERVER, a powinno być $_SERVER[], następnie w sugestiach do $_SERVER'a wyskakuje np: $HTTP_USER_AGENT, gdzie powinno być 'HTTP_USER_AGENT', co prawda zmieniłem to, ale przypadkowo, natrafiłem na to szukając włącznika do auto podpowiedzi.
moim zdanie to rażący błąd i trzeba go usunąć.
pozdro
ja pisze pisze $ to wyskakuje okienko z podpowiedzią ze ma to być SERVER, gdy go wciskam to zostaje $SERVER, a powinno być $_SERVER[], następnie w sugestiach do $_SERVER'a wyskakuje np: $HTTP_USER_AGENT, gdzie powinno być 'HTTP_USER_AGENT', co prawda zmieniłem to, ale przypadkowo, natrafiłem na to szukając włącznika do auto podpowiedzi.
moim zdanie to rażący błąd i trzeba go usunąć.
pozdro
Moja opinia
10 lipca 2010, o 15:20
Witam
Nie wiedziałem gdzie umieścić swoją opinię, na forum jest przyklejony temat, ale dotyczy interfejsu Pajączka, ja natomiast chciałbym nieco wykroczyć poza tą granicę i napisać coś więcej.
Zacznę od tego, że Pajączek to według mnie potęga na skalę światową. Z pewnością czeka go wielkie oblężenie gdy ukaże się w wersji anglojęzycznej, ale prawdopodobnie jeszcze większe gdy uda się nieco zmienić tor.
Niestety myślę, że potencjał ten jest po części marnowany, a to za sprawą braku wsparcia na inne platformy. "Niestety" (a raczej całe szczęście), serwery i wszystko co tyczy się internetu i stron WWW to, od strony technicznej, domena głownie systemów Uniksowych. To środowisko rozwija się w błyskawicznym tempie, moim zdaniem w żadnym współczesnym projekcie nie można go po prostu pominąć. Myślę że stwierdzenie, iż spora część lub nawet większość ogromnych projektów webmasterskich powstała właśnie w środowisku Linux/Unix nie będzie przesadą. Nie chodzi mi tutaj oczywiście o faworyzowanie tego czy innego systemu (bo to indywidualna sprawa każdego - "chcącemu nigdy krzywda się nie dzieje" ) ale chciałbym tylko zwrócić uwagę na kierunek w jakim wszystko zdaje się zmierzać.
Ja np. gdybym miał zapłacić za licencję nowej wersji Pajączka (6?) która nie będzie miała wsparcia dla Linuksa - solidnie bym się zastanowił. Wiem że to potężny program znacznie usprawniający pracę, ale niestety, nigdy nie zdecyduję się na tak ogromny skok w tył, jakim niewątpliwie byłaby zmiana środowiska z Linux na Windows. Ucierpiałaby pewnie nie tylko jakość tworzonego oprogramowania, ale stabilność i wszystko co z tym związane, ale też zdrowie psychiczne (i prawdopodobnie karnacja od tego ciągłego zielenienia się na widok Microsoftowych czarnych dziur).
Mimo wszystko chyba racjonalniej byłoby w moim przypadku zostać przy Eclipse. Bo jednak działanie na WINE w tym przypadku jest odrobinę problematyczne i irytujące, nie mówiąc o tym, że dalej muszę mieć otwarty terminal i korzystać tam z systemu kontroli wersji. A i debugger by się przydał...
Według mnie Pajączek ma dość solidne fundamenty żeby przegonić i nauczyć czegoś komercyjną konkurencję, ale brakuje mu znaczącego skoku na przód - wsparcie dla innych środowisk, integracja z systemem kontroli wersji itd.
# Edit 1:
Często dyskutuje się o interfejscie, dla mnie nie ma on żadnego znaczenia. Często pierwszą rzeczą od której zaczynam jest usuwanie wszelkich pasków narzędziowych i innych pierdółek które niepotrzebnie mi zajmują miejsce, staram się korzystać głównie ze skrótów klawiszowych, Pajączka cenię za to, że w domyślnej konfiguracji skróty te są dla mnie wystarczająco, wręcz idealnie dopasowane.
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego to tylko moja opinia, i patrząc choćby na faktury nie można traktować jej poważnie, mimo wszystko zdecydowałem się ją gdzieś tutaj umieścić i i zachęcić do ewentualnej zmiany toru.
Nie wiedziałem gdzie umieścić swoją opinię, na forum jest przyklejony temat, ale dotyczy interfejsu Pajączka, ja natomiast chciałbym nieco wykroczyć poza tą granicę i napisać coś więcej.
Zacznę od tego, że Pajączek to według mnie potęga na skalę światową. Z pewnością czeka go wielkie oblężenie gdy ukaże się w wersji anglojęzycznej, ale prawdopodobnie jeszcze większe gdy uda się nieco zmienić tor.
Niestety myślę, że potencjał ten jest po części marnowany, a to za sprawą braku wsparcia na inne platformy. "Niestety" (a raczej całe szczęście), serwery i wszystko co tyczy się internetu i stron WWW to, od strony technicznej, domena głownie systemów Uniksowych. To środowisko rozwija się w błyskawicznym tempie, moim zdaniem w żadnym współczesnym projekcie nie można go po prostu pominąć. Myślę że stwierdzenie, iż spora część lub nawet większość ogromnych projektów webmasterskich powstała właśnie w środowisku Linux/Unix nie będzie przesadą. Nie chodzi mi tutaj oczywiście o faworyzowanie tego czy innego systemu (bo to indywidualna sprawa każdego - "chcącemu nigdy krzywda się nie dzieje"
) ale chciałbym tylko zwrócić uwagę na kierunek w jakim wszystko zdaje się zmierzać.
Ja np. gdybym miał zapłacić za licencję nowej wersji Pajączka (6?) która nie będzie miała wsparcia dla Linuksa - solidnie bym się zastanowił. Wiem że to potężny program znacznie usprawniający pracę, ale niestety, nigdy nie zdecyduję się na tak ogromny skok w tył, jakim niewątpliwie byłaby zmiana środowiska z Linux na Windows. Ucierpiałaby pewnie nie tylko jakość tworzonego oprogramowania, ale stabilność i wszystko co z tym związane, ale też zdrowie psychiczne (i prawdopodobnie karnacja od tego ciągłego zielenienia się na widok Microsoftowych czarnych dziur).
Mimo wszystko chyba racjonalniej byłoby w moim przypadku zostać przy Eclipse. Bo jednak działanie na WINE w tym przypadku jest odrobinę problematyczne i irytujące, nie mówiąc o tym, że dalej muszę mieć otwarty terminal i korzystać tam z systemu kontroli wersji. A i debugger by się przydał...
Według mnie Pajączek ma dość solidne fundamenty żeby przegonić i nauczyć czegoś komercyjną konkurencję, ale brakuje mu znaczącego skoku na przód - wsparcie dla innych środowisk, integracja z systemem kontroli wersji itd.
# Edit 1:
Często dyskutuje się o interfejscie, dla mnie nie ma on żadnego znaczenia. Często pierwszą rzeczą od której zaczynam jest usuwanie wszelkich pasków narzędziowych i innych pierdółek które niepotrzebnie mi zajmują miejsce, staram się korzystać głównie ze skrótów klawiszowych, Pajączka cenię za to, że w domyślnej konfiguracji skróty te są dla mnie wystarczająco, wręcz idealnie dopasowane.
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego to tylko moja opinia, i patrząc choćby na faktury nie można traktować jej poważnie, mimo wszystko zdecydowałem się ją gdzieś tutaj umieścić i i zachęcić do ewentualnej zmiany toru.
10 lipca 2010, o 19:11
Co do linuxa to już się wypowiadałem. Jest to pobożne życzenie na które raczej nie ma co liczyć, gdyż wymagało by praktycznie napisania programu od nowa.
Z drugiej strony nie chciałbym tu rozpętać dyskusji o wyższości jednego systemu nad drugim.
Dlatego proponuję - zostawmy to. Napisaliśmy, Twórcy Pająka wiedzą iż jest grupa ludzi która chętnie by go widziała na linuxie i to wystarczy.
Skupmy się raczej na tym jak podpowiedzieć, jak pomóc Twórcom aby program w miarę możliwości rozwijał się w kierunku w którym my, osoby z niego korzystające potrzebują.
Z drugiej strony nie chciałbym tu rozpętać dyskusji o wyższości jednego systemu nad drugim.
Dlatego proponuję - zostawmy to. Napisaliśmy, Twórcy Pająka wiedzą iż jest grupa ludzi która chętnie by go widziała na linuxie i to wystarczy.
Skupmy się raczej na tym jak podpowiedzieć, jak pomóc Twórcom aby program w miarę możliwości rozwijał się w kierunku w którym my, osoby z niego korzystające potrzebują.
RE: Moja opinia
10 lipca 2010, o 19:13
Współpraca z systemem kontroli wersji CVS/SVN już daaawno jest. Nawet jest artykuł w pomocy i na blogu. Nie wiem po co w tym miejscu wyważać otwarte drzwi skoro w takiej postaci to świetnie działa.
Inne środowiska: nie będzie. Program powstawał dobrych kilka lat. Nie mam możliwości zatrudnić kilku osób na parę lat tylko po to, aby stworzyć wersję dla Linuxa. W odróżnieniu od Ciebie, moim zdaniem, to nie będzie nigdy system desktopowy.
Poza tym ja lubię Windows, zwyczajnie nie chce mi się ślęczeć nad każdym urządzeniem, które chce podłączyć, żeby w ogóle zadziałało, a i tak większość funkcji realizowanych np. przez oprogramowanie urządzenia nie będzie działać, bo jest na Windows. Dziury ? Dziury są we wszystkim, wystarczy być świadomym użytkownkiem, aby nie mieć z tym najmniejszego problemu.
Interfejs wymaga zmiany.
Inne środowiska: nie będzie. Program powstawał dobrych kilka lat. Nie mam możliwości zatrudnić kilku osób na parę lat tylko po to, aby stworzyć wersję dla Linuxa. W odróżnieniu od Ciebie, moim zdaniem, to nie będzie nigdy system desktopowy.
Poza tym ja lubię Windows, zwyczajnie nie chce mi się ślęczeć nad każdym urządzeniem, które chce podłączyć, żeby w ogóle zadziałało, a i tak większość funkcji realizowanych np. przez oprogramowanie urządzenia nie będzie działać, bo jest na Windows. Dziury ? Dziury są we wszystkim, wystarczy być świadomym użytkownkiem, aby nie mieć z tym najmniejszego problemu.
Interfejs wymaga zmiany.