Strona 1 z 1

Jak to siem Polskie ynformaty'zezuje

PostNapisane: 28 stycznia 2004, o 07:47
przez reggi
4 kadencja, 66 posiedzenie, 3 dzień (09.01.2004)

20 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o rządowym projekcie ustawy o systemie informacji oświatowej (druki nr 1708, 2270 i 2270-A) - trzecie czytanie.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu Hanna Kuzińska:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W rzeczywistości w tych wypowiedziach zawarte są dwa pytania. Pierwsze pytanie dotyczy tego, czy nie ryzykujemy takiej sytuacji, że oddajemy rzeczywiście możliwość pisania oprogramowania jednej korporacji, a więc czy nie chodzi tutaj o przyznanie jakichś szczególnie uprzywilejowanych pozycji konkretnie Microsoft Office. Chciałam powiedzieć tak, że 90% oprogramowania w Europie rzeczywiście pisanych jest w Microsoft Office, natomiast ok. 5% w Linuksie. Są jeszcze inne możliwości zastosowania innych oprogramowań, zdajemy sobie z tego sprawę, przy czym odpowiedzią na to pytanie jest to. My proponujemy opisanie struktury danych, która pozwoli na tłumaczenie tego oprogramowania z Microsotf na Linuks lub na jakikolwiek inny program. Jest to odpowiedź na pytanie, że system napisany w Microsotf w ogóle nie daje specjalnych przywilejów jednej korporacji na świecie. Jeśli chodzi o drugie pytanie, tłumaczenie tego programu jest rzeczywiście prostą sztuczką, prostym zabiegiem informatycznym. Druga rzecz dotycząca opisu, można powiedzieć, tego całego oprogramowania. Proszę państwa rzeczywiście jest tak, że gdyby zastosować propozycję zawartą w poprawce pana posła Stryjewskiego i podać pełne kody źródłowe, ustawa, w której proponujemy anonimowość, całkowicie traci sens. Nie możemy po prostu przyjąć tej poprawki zaproponowanej przez pana posła. (Poruszenie na sali)

------------------------------------------------------------

Wybitne znawstwo tematu wygląda zza każdego słowa, buhahaha :D
Dostosowując się do poziomu 'przedmówczyni' - chceta, to se wejdźta na tego łepsajta i poczytajta:
http://ks.sejm.gov.pl:8009/kad4/066/40663031.htm, a z pewnościom znajdzieta wjency takich perełkuf :D

PostNapisane: 28 stycznia 2004, o 09:30
przez gr_urban
Fszyscy jerzdrzo na Ofisie, ino ja sie z Windom męcze.
Ja były pacjęt Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu

PostNapisane: 28 stycznia 2004, o 10:30
przez sian
BOŻE!!!
Proszę spuść bombę i zabij tę trąbę :)))

Ale tak serio to to jest dramat. Kompletny. Jak wszędzie pracuja tacy "znawcy" to co się dziwić, że nasz kraj kochany jest jaki jest...

To już tylko śmiech pozostał - ubawiłem się setnie.

PostNapisane: 28 stycznia 2004, o 17:51
przez lockoom

PostNapisane: 29 stycznia 2004, o 00:02
przez LEMUR