Dla kogo standardy?
Napisane: 18 kwietnia 2005, o 10:43
EHLO,
no to na fali ostatnich rozważań "zasunę" temat. Jest to temat do rozważań a nie prezentacja mojego stanowiska - żebym zaraz nie oberwał po uszach...
Dokumenty HTML są specyficznym typem dokumentów m.in. z tego powodu, że można zajrzeć do źródła i tam pogmerać. Każdy może zaglądnąć i zobaczyć jak stworzyłem dany dokument. I na temet tegoż procesu tworzenia dokumentów powstały setki dokumentacji i zaczęto normalizować tę kwestię. Czy to dobrze? Na pewno tak - łatwo sobie wyobrazić jak by wyglądało tworzenie dokumentu HTML, jeżeli każda z przynajmniej kilkunastu przeglądarek miałaby swoje sposoby wyświetlania treści i swoje znaczniki. I tu pojawia się moje tytułowe pytanie.
Dla kogo są przeznaczone standardy?
Czy dla producentów przeglądarek czy dla piszących strony www?
Jednym słowem co kogo obchodzi jakie ja mam źródło dokumentu? Chodzi przecież o to, żeby dokument wyświetlał się zgodnie z moimi oczekiwaniami we wszystich przeglądarkach - czyż nie? A co mam w źródle to moja sprawa? Do źródła dokumentu np. Worda, czy jakiegokolwiek innego pliku edytora tekstu zajrzeć się nie da i nikt nie czepia się takowych dokumentów - czy tylko dlatego że HTML ma taką przypadłość, że tam zajrzeć sie da, powinienem pisać w określony sposób? Dlaczego tysiące ludzi robi batalie o pisanie poprawnego kodu - co ich obchodzą moje dokumenty? Ja spieprze będę miał spieprzony - co komu do tego? Dlaczego mam mieć style jak mogę wsadzić <font> i równie dobrze będzie działało? Czy nie jest to moją sprawą? Może to producenci przeglądarek powinni się trzymać standardów, żeby w każdej <td> znaczyło komórkę tableli, a jak użytkownik z tego skorzysta to już jego sprawa?
Szczekam na Wasze opinie.
no to na fali ostatnich rozważań "zasunę" temat. Jest to temat do rozważań a nie prezentacja mojego stanowiska - żebym zaraz nie oberwał po uszach...
Dokumenty HTML są specyficznym typem dokumentów m.in. z tego powodu, że można zajrzeć do źródła i tam pogmerać. Każdy może zaglądnąć i zobaczyć jak stworzyłem dany dokument. I na temet tegoż procesu tworzenia dokumentów powstały setki dokumentacji i zaczęto normalizować tę kwestię. Czy to dobrze? Na pewno tak - łatwo sobie wyobrazić jak by wyglądało tworzenie dokumentu HTML, jeżeli każda z przynajmniej kilkunastu przeglądarek miałaby swoje sposoby wyświetlania treści i swoje znaczniki. I tu pojawia się moje tytułowe pytanie.
Dla kogo są przeznaczone standardy?
Czy dla producentów przeglądarek czy dla piszących strony www?
Jednym słowem co kogo obchodzi jakie ja mam źródło dokumentu? Chodzi przecież o to, żeby dokument wyświetlał się zgodnie z moimi oczekiwaniami we wszystich przeglądarkach - czyż nie? A co mam w źródle to moja sprawa? Do źródła dokumentu np. Worda, czy jakiegokolwiek innego pliku edytora tekstu zajrzeć się nie da i nikt nie czepia się takowych dokumentów - czy tylko dlatego że HTML ma taką przypadłość, że tam zajrzeć sie da, powinienem pisać w określony sposób? Dlaczego tysiące ludzi robi batalie o pisanie poprawnego kodu - co ich obchodzą moje dokumenty? Ja spieprze będę miał spieprzony - co komu do tego? Dlaczego mam mieć style jak mogę wsadzić <font> i równie dobrze będzie działało? Czy nie jest to moją sprawą? Może to producenci przeglądarek powinni się trzymać standardów, żeby w każdej <td> znaczyło komórkę tableli, a jak użytkownik z tego skorzysta to już jego sprawa?
Szczekam na Wasze opinie.