archiwum forum cream.software

Ostatnio, wiedziony sentymentem, ponownie zainstalowałem sobie Pajączka 2.1.2 (z CD dodanego do PC World Computer w 1999 roku). Czyli Pajączka, od którego zaczęła się moja zabawa HTML-em. Kurcze, brakowało mi tego charakterystycznego, zielonkawego tła, przełączanych zakładek i ogólnie "ciepłego wyrazu twarzy", jaki miał tamten program (4.8.1 przypomina bardziej metalowego robota, podczas gdy 2.1.2 to było żywe zwierzątko). I ten "uroczy" brak kolorowania składni, i niemożność podejrzenia plików jpg, i brak kontroli pisowni... ;-)

Jako, że piszę w zasadzie "z ręki", nie brakuje mi w P2.1.2 wiele więcej. Ciekawe, że choć 6,5 roku to w Sieci cała epoka, ten program niewiele się zestarzał. Wciąż jest tak samo fajny, jak 6 lat temu. Czy gdzieś, u kogoś, pokutują jeszcze na dysku Pajączki 2..?

Pozdrawiam
Paweł Rajewski

PS
A przy okazji pytanie do Szefa. Czy w P4.8.1 można jakoś zmienić grafikę podkładaną pod paski narzędziowe? (są tam takie szare zawijasy a'la Explorer3). Podstawiłbym sobie tę zgniłą zieleń z P2.1.2... :-)

@Wydra
ja rowniez zaczynalem przygode z pajakiem od tej dodanej do pcworda... mam na hdd zarowno pajaczka 2.1.2 jak i pozniejsza 4.8.1

Z tego co pamietam w wersji 2.1.2 mozna bylo sobie podmieniac kolorystyke pod menu... nawet sa w katalogu dwie rozne wersje kolorystyczne... z tego co pamietam ta wspomniana zielona i szara. Co do 4.8.1 'pogrzebie' moze sie uda... albo pewnie Rafal predziej da z 'palca odpowiedz'