Strona 1 z 1

Apropos książek

PostNapisane: 23 listopada 2011, o 16:32
przez danielkar2525

Re: Apropos książek

PostNapisane: 22 lipca 2013, o 09:07
przez karola86
Witam,

Polecam Pięćdziesiąt twarzy Grey`a :)

Super książka

Re: Apropos książek

PostNapisane: 29 lipca 2013, o 10:40
przez meta_beta
ja najbardziej lubię czytać poradniki, ostatnio przeczytałam dwie książki Miłosz Brzezińskiego

Re: Apropos książek

PostNapisane: 3 sierpnia 2013, o 12:36
przez M4lgosia19
Ja lubie przygodowe najlepiej jak mają kilka części i każda do kolejnej nawiązuje np . dziecinny Harry Potter ;)

Re: Apropos książek

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 10:46
przez meta_beta
hehe przyznam, że ja nie miałam kolekcji Harrego Potter'a, ale to była jedna taka seria, którą przeczytałam, bo zazwyczaj nie wciągają mnie długie historie, z resztą takie cegły też nieźle ważą, jak pożyczyłam od kuzynki te książki na wakacjach to samo transportowanie to był problem, na tyle, że nawet jej jeszcze tego nie oddałam :roll:

Re: Apropos książek

PostNapisane: 11 sierpnia 2013, o 13:42
przez jasiek90
Ja lubię kryminały i książki popularno- naukowe. Czasem jakies biografie...

Re: Apropos książek

PostNapisane: 21 sierpnia 2013, o 10:17
przez anka01
Ja uwielbiam kryminały Agaty Christie, poza tym biografie i właśnie muszę się zabrać za cos nowego :P

Re: Apropos książek

PostNapisane: 29 sierpnia 2013, o 18:55
przez orzech52
Uwielbiam czytać książki. Mój ulubiony gatunek to fantastyka.

Re: Apropos książek

PostNapisane: 5 września 2013, o 17:57
przez milik.sitek
Moje ulubione książki kryminały oraz książki przygodowe :)

Re: Apropos książek

PostNapisane: 17 września 2013, o 21:13
przez tadkoks
Ja pochłaniam książki taśmowo ;-) - kilka na tydzień to minimu.
Ostatnio gustuję w dobrych kryminałach - P.D.James (polecam, fantastyczne powieści kryminalne!), Brian Freeman, Jeffrey Deaver, Caroline Graham...

Re: Apropos książek

PostNapisane: 18 września 2013, o 20:08
przez konrad.power
Ja ostatnio "lecę" książki Crichtona, te, które były podstawą słynnych filmów też zaliczyłem - ale np. bardzo podobał mi się "Norton N22", który nie doczekał się adaptacji filmowej, czy "Linia czasu" - zekranizowana, ale jako film niskobudżetowy, II klasy - a szkoda, bo pomysł świetny, intryga rewelacyjna, jak to u Crichtona.