Zabezpieczanie źródła strony.
3 lipca 2003, o 18:13
3 lipca 2003, o 18:20
3 lipca 2003, o 18:38
3 lipca 2003, o 22:07
Koledze chyba chodziło o to, że strony tego serwisu nie zapisują się w cache-u po pierwszym otwarciu (przynajmniej u mnie). Próba zapisu takiej strony na dysk faktycznie kończy się niczym (IE5.5). Ale po drugim otwarciu strony jest już OK - nie mam pojęcia dlaczego... To jednak nie ma nic wspólnego z zabezpieczaniem, jak sądzę.
"Zabezpieczanie" generalnie sprowadza się do generowania kodu strony przy pomocy skryptu z pliku pozornie "zaszyfrowanego". W Explorerze możesz dodatkowo zaszyfrować sam skrypt (przeczytaj "Jak zabezpieczyć swoje skrypty?" w dziale artykułów). W efekcie strona wyglądać będzie w podglądzie jak kupa niezrozumiałych znaków. Co więcej, pliki zewnętrzne dołączone do takiej strony nie zostaną razem z nią zapisane na dysku (ale i tak będą w cache-u - chyba, że i to wyłączysz).
Tyle, że na podejrzenie dowolnie zaszyfrowanej strony są metody i to zadziwiająco proste - pozwól jednak, że o nich nie napiszę.
Pozdrawiam
Paweł Rajewski
"Zabezpieczanie" generalnie sprowadza się do generowania kodu strony przy pomocy skryptu z pliku pozornie "zaszyfrowanego". W Explorerze możesz dodatkowo zaszyfrować sam skrypt (przeczytaj "Jak zabezpieczyć swoje skrypty?" w dziale artykułów). W efekcie strona wyglądać będzie w podglądzie jak kupa niezrozumiałych znaków. Co więcej, pliki zewnętrzne dołączone do takiej strony nie zostaną razem z nią zapisane na dysku (ale i tak będą w cache-u - chyba, że i to wyłączysz).
Tyle, że na podejrzenie dowolnie zaszyfrowanej strony są metody i to zadziwiająco proste - pozwól jednak, że o nich nie napiszę.
Pozdrawiam
Paweł Rajewski
4 lipca 2003, o 15:51
4 lipca 2003, o 21:00
5 lipca 2003, o 13:14
Hmm... Ja jednak nadal pozostane przy swoim probowalem to edytowac EditPadem ktory z tego co mi wiadomo nie ma zadnych ogranicen co do objetosci kodu. Dodatkowo sprawdzalem to Notatnikiem+ 
ktory rowniez stwierdza ze stronka nie istnieji i pyta czy otworzyc nowa. A sama stronak jest zapisana na dysku jak najbardziej poprawnie bo poprostu jak klikne na plik html to mi sie ladnie spokojnie otwierapo,a dodatkowo po zamieni rozszezenia z html na txt spokojnie zagladam w kod. 
ktory rowniez stwierdza ze stronka nie istnieji i pyta czy otworzyc nowa. A sama stronak jest zapisana na dysku jak najbardziej poprawnie bo poprostu jak klikne na plik html to mi sie ladnie spokojnie otwierapo,a dodatkowo po zamieni rozszezenia z html na txt spokojnie zagladam w kod.