Uehehehe "kantolot"

Dobre. U mnie to "kredens", ew "kanciak"... Witam w klubie (choć ja się z niego wypisuję niedługo) - rocznik 88 ponad 200 tyś. Już mu czas na emeryciaka się udać

, choć jeszcze śmiga. Ale żonie już nie dam nim jeździć bo z nim trzeba "po męsku" więc trza kupić coś deczko przyjaźniejszego płci pięknej.
