archiwum forum cream.software

[comzit]

Czy Pan Rafał myśli nad nową wersją Pajączka? Jeżeli tak to na kiedy można się spodziewać premiery. I czy będzie to tylko dodanie kilku bajerów i poprawienie błędów czy raczej poważniejsze zmiany.

[platekr]

Pajączek 5.6.1 jest planowany wkrótce. Wersja 5.6.0 to w tym momencie już ponad 180 modyfikacji i poprawek.

Czy będą bajery ? A co to takiego ? Co to są poważniejsze zmiany ? Pytam retorycznie... Nie oczekuję odpowiedzi. Do programu wprowadzam to, co uważam za konieczne. Konieczne są poprawki błędów - błędy są nieuniknione. A nowe funkcje, na pewno się pojawią. Trzeba iść do przodu.

Jeśli chodzi o wersję 6, to tak, myślę nad nią. Pracujemy natomiast nad 5.6.0 i nad wersją anglojęzyczną. Od myślenia nad wersją 6 to pracy nad nią minie jeszcze trochę czasu.

[comzit]

I moje pytania o bajery i poważne zmiany też były bardziej retoryczne.
No szkoda, że dalej będziemy się grzebać w starej strukturze.
Co do błędów w programie to są pewne granice. 180 poprawek! Ciekawe ile z nich to poprawki błędów. I tu pewna uwaga. To szaleństwo zmieniać w kolejnych wersjach pewne zachowania programu np. Zmieniony został sposób zamykania dokumentów, przez wszystkie wersje 5xx działał w jeden sposób a w ostatniej wersji został zmieniony. I teraz przyzwyczajaj się człowieku, że jak chcesz zamknąć wszystkie dokumenty to trzeba kliknąć na zakładce a nie w dokument jak było dotychczas. Nie mówię, że teraz jest źle, można wymyślić jeszcze 10 innych sposobów zamykania dokumentów i też będzie fajnie.

Korzystam z wielu innych programów o rożnym stopniu zaawansowania ale TYLKO w Pajączku pojawia się tyle błędów.

Może lepiej wypuszczać nowe wersja raz na rok ale takie które będą dogłębnie przetestowane i nie będą zawierać banalnych czasami błędów.

Ja się naprawdę nie czepiam. Po prostu widzę, że coś jest nie tak z tym programem a liczne nagrody chyba trochę stępiły trzeźwe spojrzenie na program. Zresztą nie od dzisiaj wiadomo, że siedząc z boku widać lepiej.

A może ktoś powinien jednak zacząć go wprost krytykować?

[platekr]

Programy komputerowe to wyjątkowo skomplikowane logicznie twory. Jest rzeczą powszechnie znaną i wiadomą, że nie istnieje program pozbawiony błędów (nawet Firefox ). Już nawet w tak prostej konstrukcji, jak strona WWW trudno ustrzec się błędów. Weźmy pierwszą z brzegu: http://validator.w3.org/check?uri=http://www.comzit.pl

Ze swojej strony zapewniam, że wszystkie raportowane błędy staram się poprawiać w kolejnych wersjach. Pan do tej pory powołuje się na setki błędów i tylko w Pajączku, nie zgłosiwszy dotąd nawet jednego. Nie obawiam się konstruktywnej krytyki. Ona zawsze buduje, powodując, że coś staje się lepsze - przy dobrej woli twórcy. Krytyka bezproduktywna natomiast, czy jak to też nazywam krzykactwo, jest przeze mnie tylko ignorowane i nie odniesie żadnego skutku. Poza tym mam grubą skórę Zachęcam zatem do konstruktywnej krytyki, którą zawsze miło przyjmuję. Pustych zarzutów nie zamierzam odpierać i to jest ostatni raz, jak ustosunkowuję się do Pana niepopartych faktami uwag.

Odnosząc się do kwestii merytorycznej, dotyczącej sposobu zamykania dokumentów. Modyfikacje menu kontekstowego edytora zostały dokonane na prośbę użytkowników. Uznałem za zasadne zmniejszenie rozmiarów tego menu przy jednoczesnym dodaniu możliwości samodzielnej jego konfiguracji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby użytkownik samodzielnie zmodyfikował takie menu, aby działało tak, jak przedtem, jeśli zachodzi taka potrzeba. Polecenie zamknięcia wszystkich dokumentów znajduje się również nadal w menu PLIK.

Imponująca liczba zmian w wersji 5.6 to nie tylko poprawki, ale też trochę nowych funkcji. To również sygnał, że program, za który się zapłaciło jest cały czas rozwijany i ulepszany. Co więcej, taka aktualizacja do nowej wersji jest zupełnie darmowa dla kogoś kto już zapłacił za wcześniejszą wersję. Nie uważam liczby zmian za wadę. To progresja, konieczna w tak szybko zmieniającej się dziedzinie. Mimo to, aktualizacje nie ukazują się znowu tak często. Ukazują się wtedy, gdy daną wersję uznam za dojrzałą i zdatną do przedstawienia użytkownikom. Nie gwarantuje to jej 100% poprawności, bo tej, jak już pisałem, nigdy nie można zagwarantować, nawet przy najlepszych chęciach i wielkich laboratorach testowych (vide programy dużych korporacji). No i poza tym wszystkim, zmieniające się warunki systemowe, wymuszają pewne modyfikacje ze względu na zmiany w sposobie działania niektórych funkcji. To jest czynnik zewnętrzny, na który nie mam wpływu, a który bardzo często powoduje powstawanie sytuacji, odbieranych mylnie przez użytkowników, jako błąd programu podczas, gdy jest to skutek zmiany systemowej po instalacji np. automatycznej aktualizacji Windows.

To tyle co mam do powiedzienia. Czeka na mnie praca, której oczekują ode mnie moi użytkownicy

[comzit]

Istotnie zaczyna to przypominać bicie piany a na to szkoda czasu. Zbyt emocjonalnie podchodzi Pan do moich uwag co utrudnia zrozumienie ich prawdziwego znaczenia.

Nie napisałem nigdzie, że program musi być bezbłędny a piszę ogólnie o zbyt dużej liczbie banalnych błędów.

Mówi Pan o pustych zarzutach? Nie wskazuję konkretnych błędów ale wskazuję na bardzo istotny problem – każda nowa wersja to kilkadziesiąt błędów z których znaczna część to proste błędy – wystarczy przejrzeć historię wersji. Np. „Poprawiony błąd w weryfikacji składni dokumentów HTML, polegający na nieodczytywaniu grupowych selektorów CSS.”
I czy się mylę czy na liście skrótów klawiszowych nie ma znaczników DT i DD?

Tworząc ten temat miałem nadzieję dowiedzieć się czegoś więcej na temat nowej wersji programu ale skoro ich nie ma to chyba można zamknąć wątek.