Witam Pani Rafale,
Kiedyś pisałem maila z propozycjami. Później dostałem propozycję na FB aby umieścić swoje pomysły tutaj. Po wieeelu dniach wreszcie zebrałem się.
Pajączka używam od wersji 2000 - dość długo

Moim zdaniem zdecydowanie najlepszy program przygotowany dla Polaków.
W pracy mogłem zamówić dowolny program do kodowania, ale wybór padł podobnie jak prywatnie - na Pajączka. Cenię go za wiele rzeczy, ale teraz do sedna.
1) Nie działa nagrywanie czynności.
Mogę właczyć, ale nie mam bladego pojęcią (nawet czytając instrukcję) tego użyć.
Mi np. w pracy bardzo ułatwiłoby codzienne zadania gdybym mógł odpalić makro np.:
- zamien <ASD> na <DSA>, nastepnie
- zamien <#ASD> na <#ASF> itp itd.
Generalnie wykonało szereg standardowych dla mnie czynności. Już kiedyś o to prosiłem. Zostałem skierowany do opccji nagrywania która to... u mnie nie działa, albo kompletnie nie wiem jak to obsłużyć. HELP Pajączka nie pomógł
2) Pionowe linie dla wcięć widoczne w tle (ułatwiłyby odnajdywanie zagnieżdżonych elementów)
3) Możliwość zamykania (wizualnie) znaczników np. <div> </div>
4) Uzupełnianie kodu działające podobnie jak np. w Dreamweaverze (dla mnie to wzór).
Aktualne rozwiązanie powoduje problemy. Jak włącze uzupełnianie kodu po 0.5 sec to w przypadku normalnego poruszania się po kodzie Pajączek podpowiada mi co wstawić. To jest bardzo irytujące. Innej opcji panowania nad automatycznych uzupełnianiem kodu nie ma
5) Możliwość przeciągania otwartych dokumentów po pasku na górze aby manualnie zmienić ich kolejność.
6) Możliwości przeciągania dokumentów do Pajączka.
Akcja ta miałaby skutkować automatycznym otwarciem dokumentu a nie próbą dołączenia pliku do istniejącego dokumentu. Poprawnie działa ta opcja tylko w wypadku gdy w Pajączku nie ma otwartych dokumentów i przeciągany jest tym pierwszym.
>> DODATKOWA OPCJA / FEATURE <<
Wersja na Maca. Wiem, że Maci są w mniejszości, ale wbrew pozorom trochę koderów posiada OSXa. Aktualnie programów o możliwościach Pajączka na rynku jest jak kot napłakał - i wcale nie powalają. Dreamweaver to kobyła nie potrzebna zawsze i wszędzie.
Z chęcią bym dokupił jeszcze jedną licencję tylko dla Maczka.
Jak coś mi się jeszcze przypomni - dam znać! Od lat trzymam kciuki za Pajączka.