Witam
Nie wiedziałem gdzie umieścić swoją opinię, na forum jest przyklejony temat, ale dotyczy interfejsu Pajączka, ja natomiast chciałbym nieco wykroczyć poza tą granicę i napisać coś więcej.
Zacznę od tego, że Pajączek to według mnie potęga na skalę światową. Z pewnością czeka go wielkie oblężenie gdy ukaże się w wersji anglojęzycznej, ale prawdopodobnie jeszcze większe gdy uda się nieco zmienić tor.
Niestety myślę, że potencjał ten jest po części marnowany, a to za sprawą braku wsparcia na inne platformy. "Niestety" (a raczej całe szczęście), serwery i wszystko co tyczy się internetu i stron WWW to, od strony technicznej, domena głownie systemów Uniksowych. To środowisko rozwija się w błyskawicznym tempie, moim zdaniem w żadnym współczesnym projekcie nie można go po prostu pominąć. Myślę że stwierdzenie, iż spora część lub nawet większość ogromnych projektów webmasterskich powstała właśnie w środowisku Linux/Unix nie będzie przesadą. Nie chodzi mi tutaj oczywiście o faworyzowanie tego czy innego systemu (bo to indywidualna sprawa każdego - "chcącemu nigdy krzywda się nie dzieje"

) ale chciałbym tylko zwrócić uwagę na kierunek w jakim wszystko zdaje się zmierzać.
Ja np. gdybym miał zapłacić za licencję nowej wersji Pajączka (6?) która nie będzie miała wsparcia dla Linuksa - solidnie bym się zastanowił. Wiem że to potężny program znacznie usprawniający pracę, ale niestety, nigdy nie zdecyduję się na tak ogromny skok w tył, jakim niewątpliwie byłaby zmiana środowiska z Linux na Windows. Ucierpiałaby pewnie nie tylko jakość tworzonego oprogramowania, ale stabilność i wszystko co z tym związane, ale też zdrowie psychiczne (i prawdopodobnie karnacja od tego ciągłego zielenienia się na widok Microsoftowych czarnych dziur).
Mimo wszystko chyba racjonalniej byłoby w moim przypadku zostać przy Eclipse. Bo jednak działanie na WINE w tym przypadku jest odrobinę problematyczne i irytujące, nie mówiąc o tym, że dalej muszę mieć otwarty terminal i korzystać tam z systemu kontroli wersji. A i debugger by się przydał...
Według mnie Pajączek ma dość solidne fundamenty żeby przegonić i nauczyć czegoś komercyjną konkurencję, ale brakuje mu znaczącego skoku na przód - wsparcie dla innych środowisk, integracja z systemem kontroli wersji itd.
# Edit 1:
Często dyskutuje się o interfejscie, dla mnie nie ma on żadnego znaczenia. Często pierwszą rzeczą od której zaczynam jest usuwanie wszelkich pasków narzędziowych i innych pierdółek które niepotrzebnie mi zajmują miejsce, staram się korzystać głównie ze skrótów klawiszowych, Pajączka cenię za to, że w domyślnej konfiguracji skróty te są dla mnie wystarczająco, wręcz idealnie dopasowane.
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego to tylko moja opinia, i patrząc choćby na faktury nie można traktować jej poważnie, mimo wszystko zdecydowałem się ją gdzieś tutaj umieścić i i zachęcić do ewentualnej zmiany toru.
